Na dobrą sprawę w pierwszym
miesiącu nowego roku nie planowałam żadnych zakupów kosmetycznych. Było tak do
czasu, gdy produkty, zarówno do włosów, jak i do twarzy, nagle i hurtowo
zaczęły sięgać dna. Siłą rzeczy trzeba było błyskawicznie uzupełnić powstałe
braki. Dodatkowo moje zapasy zasiliły dwa nowe nabytki, na które nie wydałam
ani grosza. No takie prezenciki to ja rozumiem :D
Będąc w Niemczech, wybrałam się do
DM-u. Kupiłam tylko to, co zamierzałam (po raz pierwszy :D). Dobrze, że wtedy
nie wprowadzili jeszcze nowej edycji limitowanej, bo pewnie wyszłabym dodatkowo
z żelami pod prysznic :P Zdecydowałam się na (1) szampon i (2) odżywkę do
włosów Balea Oil Repair z linii profesjonalnej (1,45 €/sztuka). Czytałam o
tym zestawie w większości dobre opinie, więc mam nadzieję, że i u mnie się
sprawdzi. Kupiłam też (3) odżywkę do
włosów Balea z figą i perłą (0,65 €), bo potrzebowałam jakiejś zwykłej
odżywki. Na koniec wrzuciłam do koszyka (4) pomadkę ochronną do ust Balea Queen Candy (0,85 €) tylko dlatego,
że ma pachnieć karmelem i pochodzi z edycji limitowanej :D To właściwie jedyna
styczniowa zachciewajka, więc jest dobrze :D
Za kolejny produkt wcale nie należą
mi się baty :P Mój Ukochany kupił mi w Biedronce (5) żel pod prysznic Fruit Kiss Exotic Passion (4,99 zł), bo
przystanęłam przy regale z kosmetykami i zaczęłam obczajać nową serię. Były
jeszcze dwa inne zapachy, ale wybrałam sobie wersję z drobinkami i powiem Wam,
że nie żałuję, bo prawdopodobnie żel ten trafi na listę moich Kosmetycznych
Hitów obecnego roku :D Na dniach pojawi się jego recenzja, bo jak widzicie już
zużyłam połowę:( Dalej mamy zimowy (6) krem do
twarzy Cien MED (11,99 zł). Potrzebowałam czegoś odżywczego, bo moja
ulubiona Ziaja (25+) nie daje rady podczas mrozów. Jak na razie jestem z tego kremu
zadowolona, ale stosuję go tylko na noc. Szukałam jeszcze jakiegoś kremu na
dzień (Ziaja się niestety skończyła), więc kupiłam w Naturze ten, który już
dawno mnie kusił, czyli (7) nawilżający
krem matujący Bielenda ogórek i limonka (16,99 zł). Świetnie pachnie, ale
zobaczymy, jaki okaże się w działaniu;)
A Wy co zakupiłyście w styczniu?:)
Ps. Kupiłam jeszcze trójpak
płatków kosmetycznych z Biedry (5,99 zł), ale zdecydowałam, że chyba już nie
będę ich pokazywać w poście zakupowym, bo to standardowa pozycja;)
ah ta Balea a ja nic jeszcze z niej nie miałam
OdpowiedzUsuńZawsze można to nadrobić;)
UsuńZ tym tuszem to byłam zdziwiona ze tyle osób sie nie zgłosiło ;D
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, kusi mnie ten zestaw do włosów Oil Care z Balea ;)
OdpowiedzUsuńMnie kusił od dawna. Kupiłam go teraz, bo nie wiem, kiedy znowu pojawię się w DM i to z przypływem gotówki :P
UsuńOj w styczniu sporo kosmetyków mi przybyło, zwłaszcza tych kolorowych :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam "ciągoty" do kolorówki;) Chociaż teraz powinnam mieć, bo trochę rzeczy mam na wykończeniu :P
UsuńWłaśnie używam tego tuszu i moje rzęsy chyba średnio się z nim lubią ;)
OdpowiedzUsuńAcha... No ja go jeszcze nie testowałam, więc nie wiem, czy moje rzęsy go polubią :P
Usuńcuda wianki :)
OdpowiedzUsuńAlbo cuda na kiju - jak kto woli :P
UsuńLubię te żele z biedry :)
OdpowiedzUsuńJa poprzednika (sprzed 2 lat chyba) z lilią wodną nie polubiłam, choć też miał w sobie te "drobinki"...
UsuńAle będzie testowanie :D:D:D Miłego :]
OdpowiedzUsuńCóż poradzić, jak się zapasy pokończyły :P Dziękuję :D
UsuńJestem ciekawa zapachu tego żelu z Biedronki :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest ananasowy :D
UsuńMam ten żel z Biedronki, urzekł mnie zapach. Jest przedstawiały! Balea się chowa :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zapach, to mnie bardziej urzekła limonka. Rozsądek jednak wybrał żółtą wersję ze względu na konsystencję i w tym przypadku Balea rzeczywiście się chowa;)
UsuńTa odżywka Balea Oil Repair jest świetna :)
OdpowiedzUsuńPotestujemy, zobaczymy :D
UsuńBalea strasznie mnie ciekawi, a jeszcze żadnego ich kosmetyku nir miałam.
OdpowiedzUsuńJeszcze nic straconego;) No chyba, że mowa o edycjach limitowanych :P
Usuńuuu CACUSZKA ;) Zestaw Balea i ja bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńZobaczymy, czy w działaniu też będą "cacuszkami" :P
UsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńSame cudowności :) ah Balea <3 :)
OdpowiedzUsuńP.S. Gratuluje wygranej :)
Usuń