Nie znam się na włosowej pielęgnacji i szczerze mówiąc nie interesuje mnie ona w ogóle. Nie wykluczam, że za jakiś czas zmienię zdanie i zacznę bardziej dbać o swoje włosy, aczkolwiek póki co zupełnie się na to nie zanosi. Moje kłaki są na tyle upierdliwe, że znalezienie dobrego szamponu czy odżywki graniczy z cudem. A propos... pokładałam pewne nadzieje w odżywce do włosów z olejkiem arganowym Joanna, gdyż kiedyś naczytałam się, że owy składnik potrafi zdziałać cuda z niejedną szopą. Tylko jak do tego cudu ma dojść, jeśli człowiek nie zdąży nawet dobrze poużywać danego produktu?
Od producenta:
Opakowanie: Typowe dla produktów Joanny przeznaczonych do włosów: plastikowe, podłużne i poręczne. Posiada bardzo mocno ulokowaną zakrętkę, której za żadne skarby nie mogłam odkręcić, aby dostać się do "resztek".
Kolor: Żółto-beżowy.
Konsystencja: Faktycznie miała "cudowną" konsystencję - w opakowaniu była za gęsta, a na włosach za rzadka. Nie pojmuję tego cudu. Nie miałam wcześniej odżywki, która po zużyciu 1/2 zawartości już nie chciała wydostać się z opakowania :/ Musiałam dolewać do środka wody, żeby choć trochę ją rozcieńczyć. Gdy udawało mi się jakoś wydobyć odżywkę na zewnątrz, zamieniała się w totalną ciapcię, którą trudno było równomiernie rozprowadzić na włosach. Chyba nie muszę wspominać jak wypaćkane było opakowanie, zwłaszcza przy zakrętce? :/
Zapach: Mmm... orientalny ^^ Ostatnio uwielbiam takie zapachy na włosach :D
Działanie: Jak na kilkukrotną aplikację, nie zauważyłam wielkiej rewolucji w moich kłakach poza ładnym połyskiem (bez przesady jednak, żeby był "zmysłowy"), dzięki czemu nie musiałam aż tak wstydzić się mojego zniszczonego szopena. Nie plątała włosów, można było je dobrze rozczesać. No i to by było chyba na tyle - zdecydowanie za mało efektów jak na olejek arganowy w składzie, z którego działaniem wiązałam swoje, dosyć spore, oczekiwania.
Wydajność: Marność nad marnościami :/ Starczyła na kilka (5?) użyć, oczywiście dzięki swojej "cudownej" konsystencji.
Skład:
Pojemność: 200 g
Dostępność: Drogerie Polskie
Cena: 6,20 zł
Używacie kosmetyków do włosów z olejkiem arganowym? Zauważacie jakieś zmiany na lepsze?
Mi się tylko zapach w tej odżywce podobał :D
OdpowiedzUsuńTo fakt, zapach tej odżywki był boski. Choć chyba bardziej podoba mi się zapach brązowej Shaumy ^^
UsuńNie znam jej w ogóle, dobrze wiedzieć, że to taki średniaczek i to w dodatku niewydajny...
OdpowiedzUsuńNie jest jeszcze wszędzie dostępna, ale nie polecam.
UsuńMam podobnie zdanie na jej temat ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie jest to tylko moje "widzimisię", ale wolałabym, żebyśmy obie były zadowolone z działania owej odżywki :P
Usuń5 użyć! wow
OdpowiedzUsuńTeż byłam w szoku :/
UsuńSłyszałan niedawno o niej i to była taka sama opinia jak Twoja :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy się bardziej cieszyć, czy smucić z tego powodu :P
UsuńNie wiem dlaczego jeszczę nie obserwuję Twojego bloga :C
OdpowiedzUsuńTaak,ja też się baardzo cieszę.. Chcę jeszcze x razy to powtórzyć!
Może to przez zmianę adresu i nazwy Waszego bloga? W każdym razie, jest mi niezmiernie miło, że poszerzyłyście grono moich obserwatorów ^^
Usuńniby ma działąc cuda a drugi w skąłdzie jest alkohol:)
OdpowiedzUsuńTeż ją mam - narazie sotsowałam tylko raz :)
To za wiele razy jej nie poużywasz :P Nie jestem rozeznana, co powinno być, a czego lepiej się nie doszukać w składzie danego kosmetyku, więc w sumie wszystko mi jedno, co się w nim znajdzie, byleby nie wywoływał skutków ubocznych :P
UsuńO jak ja nie cierpię kosmetyków przy których muszę żużyć cała swoją cierpliwość zanim w ogóle zacznę go używać :]
OdpowiedzUsuńCałej swojej cierpliwości może i nie zużyłam, ale trochę ciśnienia mi jednak podnosiła :P
UsuńNie widzialam jeszcze,ale słyszałam,że ma super zapach...
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś lubuje się w orientalnych aromatach, to na pewno będzie zachwycony zapachem tej odżywki;)
Usuńpelno jej na blogach, ja poki co sie nie skusze :P zapraszam
OdpowiedzUsuńPełno jej, bo niektórzy dostawali ją na blogerskich spotkaniach, a ja kupiłam ją z własnej woli :P
UsuńSzkoda, że taki słaby ten produkt:(
OdpowiedzUsuńNo szkoda :/
UsuńJa już się zraziłam do odżywek Joanny i na pewno nie kupię już ani tej ani żadnej innej z tej firmy :/
OdpowiedzUsuńA czym się tak zraziłaś?
UsuńMiałam ją, ale jak dla mnie szału nie ma.
OdpowiedzUsuńNatomiast uwielbiam odżywki Joanny bez spłukiwania, wersja z lnem oraz z makiem.
Jakoś nie wyobrażam sobie stosowania odżywki bez spłukiwania, jeśli nie jest ona w spray'u :P
UsuńBędę omijać.. Ale szkoda, że się nie sprawdził, bo miałam sporą chrapkę na tę serię ;/.
OdpowiedzUsuńNiestety:/
UsuńCzytałam o tym kosmetyku na kilku blogach i nie znalazłam żadnej w 100% pozytywnej opinii. Cóż, będę omijać szerokim łukiem :)
OdpowiedzUsuńTak będzie najlepiej;)
UsuńOj tak, Jessie J jest świetna! Co prawda występów na żywo nie oglądałam ale jest kilka jej piosenek, które wielbię :)
UsuńKoniecznie musisz nadrobić zaległości na yt!:)
UsuńNie skusze się na pewno, ale zapach musi być piękny :)
OdpowiedzUsuńZapach jest bardzo przyjemny:)
UsuńJakiś czas temu miałam zakupić sobie tę odżywkę, ale skoro jest tak słabo wydajna - to podziękuję ;/
OdpowiedzUsuńMasz rację, bo szkoda pieniędzy!
Usuńno to widzę, że bez szaleństw, a już miałam kupować coś z tej serii :P
OdpowiedzUsuńByć może inne produkty z serii byłyby ok, ale nie próbowałam i raczej nie mam ochoty próbować :P
UsuńJa kupuję osobno olejek arganowy i dodaję po kilka kropel do odżywki lub nakładam bezpośrednio na włosy. Słyszałam o tej serii same skrajne opinie, ale Twoja najbardziej przekonała mnie, by nie inwestować w ten kosmetyk. Tym bardziej, że najwięcej pozytywów przeczytałam przy postach o współpracy :/
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio zaczęłam zastanawiać się nad zakupem olejku w czystej postaci, więc może zainwestuję w niego. Ciesze się, że moje recenzowanie przynosi korzyści komukolwiek;)
Usuń