Od momentu napisania o planowanych zmianach do czasu ich wprowadzenia minął raptem tydzień, więc jest rzeczą zrozumiałą, iż na nadrobienie zaległości w tak krótkim terminie nie było jakichkolwiek szans. Stąd też dzisiaj pojawiają się moje kosmetyczne zakupy wyjątkowo z dwóch miesięcy (stycznia i lutego). Przypominam, że normalnie takie posty będą pojawiały się co miesiąc.
Starając się przestrzegać zasady minimalizmu zakupowego, kupiłam tylko to, co mi się pokończyło. Dodatkowo wpadł mi jeden "grzeszek", ale obok takiej promocji nie mogłam przejść obojętnie :D
W Hebe zakupiłam w promocji (1) płyn do higieny intymnej z Ziaji (6,99 zł*) oraz (2) żel do mycia twarzy z Białego Jelenia (5,09 zł*). W Rossmannie wpadła tylko jedna rzecz, a mianowicie (3) zmywacz do paznokci Isana (2,99 zł*). Chciałam kupić wersję bez acetonu, ale nie była akurat w promocji.
W Super-pharmie skusiłam się na (4) serum do rąk Regenerum (13,99 zł*), bo potrzebowałam czegoś silniejszego do moich przesuszonych dłoni. Byłam też w Drogeriach Polskich i tam zaopatrzyłam się w (5) mydło w kostce Palmolive (1,69 zł*), (6) tusz Maybelline Colossal Volume Express 100% black (15,99 zł*) oraz (7) biały lakier do paznokci (2,90 zł), który przyda mi się do użycia naklejek wodnych.
Zakupy w Biedrze w ogóle nie były w moich planach, ale akurat skończył mi się micel, więc wzięłam okazyjnie (9) 400 ml butlę (7,99 zł), a także jedno mazidło sięgnęło dna, więc chciałam wypróbować (11) musu do ciała Tutti Frutti o zapachu melona i arbuza (9,99 zł). (8) Żel pod prysznic Lirene soczyste winogrona to mój kosmetyczny hicior z 2013 roku, więc za taką cenę nie mogłam go nie kupić (4,99 zł)! Pod koniec lutego znowu pojawiły się (10) zestawy pędzelków do makijażu (14,99 zł), które były dostępne w zeszłym roku (były wtedy tańsze), a których nie zdążyłam wtedy kupić. Czytałam, że wiele blogerek było zaskoczonych jakością włosia pędzelków, ale nie widziałam żadnej recenzji tego zestawu, więc w sumie zakupiłam go trochę w ciemno. Wzięłam go jedynie ze względu na trzy mniejsze pędzle - mam nadzieję, że wystarczą jak na początki bawienia się cieniami do oczu;) Wybrałam sobie futerał fioletowy, bo czarnych już nie było:( Jeśli kogoś to interesuje, to były jeszcze złote i srebrne (przypominające skórę węża :P).
Pytałam Was, przy okazji postu o zmianach, czy wolicie, żebym ceny kosmetyków podawała w poście zakupowym, czy w poszczególnych recenzjach. Tylko jedna osoba mi odpowiedziała, więc na próbę, zdecydowałam się podać ceny od razu. Dajcie znać, czy przypadła Wam do gustu taka wzmianka o cenach zakupionych produktów;)
Ps. Ceny, przy których pojawił się znak "*", oznaczają ceny promocyjne.
Zmywacz ten uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJest szybki w działaniu, ale obawiam się obecności w nim acetonu na dłuższą metę...
UsuńTen zmywacz z Isany kupuję zawsze to mój numer jeden. Ciekawa jestem jak się sprawdzi Regenerum, jeszcze nic z tej serii nie miałam i już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowię wypróbowanie kosmetyków z regenrum. A ceny są ok, moim zdaniem lepiej jak podajesz w poście zakupowym, bo może coś aktualnie kogoś zainteresuje i też będzie chciał kupić.
OdpowiedzUsuńZ mojej strony pokazywanie zakupów jest niejako zapowiedzią recenzji, jakie pojawią się w niedalekiej przyszłości na blogu, ale również zachętą do zakupienia danego produktu w dobrej cenie. Jedynym minusem może być to, że zakupy pokazuję dopiero po miesiącu, więc wiele z tych cen może ulec zmianie, o ile coś było wówczas w promocji.
UsuńCo do Regenerum, to u mnie właściwie się ono nie sprawdza:/
Gdzie Ty dorwałaś takie rzeczy w biedrze, ja w mojej wczoraj byłam i ... tylko nowe mydełka linda kupiłam takie wielkie 150g.
OdpowiedzUsuńProdukty z Biedry (poza pędzelkami) pochodzą jeszcze z walentynkowej oferty, o której było dość głośno. Po okresie trwania oferty można było kupić kosmetyki jeszcze taniej, a potem asortyment zniknął ze sklepu zupełnie. Być może produkty te powrócą przy kolejnych wyprzedażach lub kolejnej kosmetycznej ofercie;)
UsuńBardzo fajne zakupy, ciekawi mnie od dawna żel do mycia twarzy Biały jeleń ale wciąż mam zapasy i nie mogę go kupić ;)
OdpowiedzUsuńPo zużyciu 1/3 mogę napisać, że jestem z niego bardzo niezadowolona. Począwszy od opakowania, przez konsystencję, po działanie, które pogorszyło stan mojej cery:( Wiem, że wiele osób zachwalało ten żel, dlatego też zdecydowałam się na niego, ale nie sądzę, żebym zmieniła o nim swoją opinię...
UsuńJestem ciekawa tych pędzli, przygotujesz o nich jakiś post?
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała, bo lubię interakcję czytelników, kiedy są ciekawi jakiegoś produktu i czekają na jego recenzję, aczkolwiek tym razem muszę odmówić - nie czuję się do tego kompetentna, gdyż jak na razie nie umiem się nimi odpowiednio posługiwać:/
UsuńCiekawi mnie to Regenerum do rąk :)
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną zrobiłam sobie od niego przerwę. Nie sprawdzi się u osób, które mają popękaną czy chorą skórę dłoni. Dla "jedynie" suchych rąk serum może okazać się dobre.
UsuńPłyny do higieny intymnej Ziajki bardzo mi odpowiadają:)
OdpowiedzUsuńRobiłam dwa podejścia do płynów z Ziaji i trzeciego na pewno nie będzie!:/
UsuńNajczęściej do higieny intymnej kupuję właśnie ziaję.
OdpowiedzUsuńMnie ta firma coraz bardziej zawodzi...
UsuńNiedawno zaczęłam stosować zielony zmywacz do paznokci Isany i chyba niestety muszę go winić za dramatyczne pogorszenie stanu moich paznokci, wyglądają strasznie :(
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe, że jest to kwestia zawartego acetonu:( Spróbuj wersji różowej.
Usuńcollosal uwielbiam
OdpowiedzUsuńDla mnie jest słaba.
UsuńCeny na pewno nie rażą w takim poście, wręcz przeciwnie, moim zdaniem są ważną informacją, podobnie zresztą w recenzjach. :) Myślę, że śmiało możesz je podawać tu i tu.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych pędzelkach i ładnie się do mnie uśmiechają, ale na razie mam dosyć ;)
Dzięki, chciałam jedynie potwierdzić własną opinię co do cen, bo mam identyczną;)
UsuńPędzelki robiły furorę rok temu;)
zapomniałam kupić zmywacz, własnie mi to przypomniałaś:)
OdpowiedzUsuńPolecam się na przyszłość :P
UsuńBylam wczoraj w Biedronce i byla calkiem pusta... :(
OdpowiedzUsuńWynieśli cały towar?;> Kochana, produkty z Biedry nabyłam w ciągu dwóch miesięcy i już dawno nie ma ich na stanie.
UsuńMam te pędzelki z Biedronki, kupiłam je jakoś w zeszłym roku i są super - nie gubią włosia, dobrze się nimi rozprowadza cienie i nie zniekształcają się :)
OdpowiedzUsuńNo to mnie pocieszyłaś :D
UsuńUwielbiam ten zmywacz <3
OdpowiedzUsuńNa razie go lubię, ale zobaczymy co będzie potem :P
UsuńChetnie dowiedziałabym się czegoś o tych pędzlach :)
OdpowiedzUsuńMogę powtórzyć jedynie za producentem, iż w zestawie znajduje się: "aplikator z gąbki, pędzelek do nakładania cieni na powieki, pędzelek do brwi, pędzel do pudru i pędzelek do malowania ust". Pędzelki są wykonane z włosia nylonowego. Jeśli interesuje Cię działanie, to niestety po tak krótkim czasie używania nie mogę się wypowiedzieć.
Usuńwidzę ciekawe perełki
OdpowiedzUsuńPerełki zawsze są ciekawe;)
Usuńmiałam ten żel z Białego Jelenia i był super :)
OdpowiedzUsuńJa mam całkiem odmienne zdanie:(
UsuńSuper zakupy. Co do podawania cen produktów moim skromnym zdaniem warto je podawać i w zakupach i w recenzjach.
OdpowiedzUsuńDzięki, tak właśnie będę robić;)
Usuńnr 8 uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńJa też!!! :D
Usuń